Niewielka i niesamowicie ciasna kawalerka będąca własnością Morta. Rzadko przebywa w tym miejscu, toteż jest ona praktycznie w stanie nienaruszonym, a widać to chociażby po tonach, unoszących się w przestrzeni pokoju, tumanach kurzu. Wyposażenie tego miejsce jest jak ono samo. Skromne. Możemy dopatrzyć się jedynie kanapy, na której raz na jakiś czas drzemkę ucina sobie właściciel. Na środku niewielki stolik służący bardziej do podtrzymywania nóg znużonego Morta niż do konsumpcji posiłków czy napojów.
 Znajduje się tutaj także kuchnia i niewielka lodówka. Żadne z nich raczej przez Morta nieużywane ze względu na to, że stołuje się na mieście.
 Powodem zakupu tego kącika przez policjanta był tak naprawdę staromodny balkon z rozsuwanymi, szklanymi drzwiczkami, a uściślając — widok z balkonu rozpościerający się na całą okolicę. To właśnie w tym miejscu powstają najbardziej szalone (i skuteczne) metody rozwiązywania spraw kryminalnych.
 Oprócz wymienionych elementów tego miejsca warto wspomnieć również o tanim, imitującym drewno wykończeniu podłogi i niewielkiej szafce na książki, na której… Nie stoi w zasadzie żadna książka. Mort przebywa w tym miejscu praktycznie wyłącznie w sytuacjach, gdy potrzebuje ciszy i spokoju.